Nie da się ukryć, że Tołpa rozpieściła facetów w moim domu. Produktów otrzymali całe mnóstwo. Jak się można domyślić po większości nie ma już śladu, tym samym najwyższy czas napisać o nich kilka słów. Postanowiłam "rozbić" ten wielki zestaw na dwie grupy. Jedną stosował tester 30+, drugą tester 50+. Najpierw wrażenia pana, dla którego przygotowałam produkty 30 +.
Opinie powinny pojawić się już dawno...nie wiem co się ze mną dzieje w tym roku. Mam takie tempo publikowania recenzji, że nie zdziwię się jak na Boże Narodzenie pojawi się opinia o kosmetykach do opalania, a na Wielkanoc - opis prezentów od św. Mikołaja :D Mam nadzieję, że wieczorem uda mi się wrzucić drugą część męskiej pielęgnacji :)
Na początek zielone energizujące trio, w skład którego wchodzą: żel do mycia twarzy, krem-żel przeciw zmęczeniu na twarz i drugi pod oczy. Wszystkie trzy utrzymane w przyjemnej świeżej nucie zapachowej. Moim skromnym zdaniem to świetny zestaw. Chociaż z przekonaniem mojego testera do używania kremu pod oczy miałam mały problem ;)
Energizujący żel do mycia twarzy:
Żel do mycia twarz umieszczony w elastycznej, miękkiej tubce zamykanej na "klik" o pojemności 150 ml. W środku gęsty, przezroczysty żel. Dobrze rozprowadza się na męskiej buźce dając uczucie czystości i odświeżenia. Żel nie wysusza skóry, nie ma mowy o uczuciu ściągnięcia. Jak stwierdził mój tester to dobry produkt, żeby poczuć się świeżo przed pójściem do pracy. Moje spostrzerzenie jest takie, że produkt jest wydajny - niewielka kropla pozwala dobrze umyć twarz. Im więcej się go nakłada na buźkę tym gorzej się zmywa ;) O czy przekonał się mój tester ładując konkretną ilość tego żelu i twierdząc, że chyba nie działa, bo się strasznie ślimaczy. Tak, umiar to podstawa.
Energizujący krem-żel przeciw zmęczeniu pod oczy:
Żel pod oczy zamknięty jest niewielkiej tubce o pojemności 10 ml. Od razu muszę zaznaczyć - z tubką należy się obchodzić ostrożnie. Mój tester zbyt mocno ścisnął swoimi wielkimi paluchami to maleństwo i 1/4 zawartości pojawiła się dłoni :P Żeby się produkt nie zmarnował został nałożony pod oczy testera 30+, testera 50+, moje, żony testera 30+ jak i 50 +, jakby pojawił się w międzyczasie listonosz dostałby z pewnością swoją działkę :D
Muszę przyznać, że nie widziałam wielkiej różnicy w działaniu tego żelu pod oczy, a mojego skierowanego dla kobieta. Fakt, zapach jest męski, ale komu to przeszkadza ;) Produkt działa chłodząco i przynosi ulgę po całym dniu. Sprawia, że opuchnięta skóra wokół oczu wraca do normalnego stanu. Świetnie sprawdza się po bezsennej nocy, gdy spojrzenie wygląda na ciężkie, a sińce zakrywają połowę twarzy ;) Dość szybko i skutecznie je eliminuje i doprowadza męską twarz do znośnego stanu ;)
Energizujący krem-żel przeciw zmęczeniu:
Krem-żel przeciw zmęczeniu umieszczony w aluminiowej tubce o pojemności 40 ml. To świetne połączenie kremu nawilżającego i produktu, który sprawia, że cera wygląda świeżo. Krem ma lekką konsystencję, dobrze rozsmarowuje się na twarzy i zapewnia jej naprawdę sporą dawkę nawilżenia. Nie powoduje ściągnięcia, nie szczypie, nie podrażnia. Nie pozostawia tłustego filmu. A do tego wszystkiego jest wydajny. Szybko się wchłania i pachnie bardzo ładnie - świeżo, męsko.
S.O.S balsam przeciw podrażnieniom:
SOS balsam przeciw podrażnieniom dla odmiany kolorystyka tego produktu to stalowa szarość. Aluminiowa tubka jak w większości produktów Tołpy, pojemność 40 ml. W środku przyjemny balsam o bardzo ładnym męskim zapachu. Konsystencja lekka, niezbyt tłusta - dobrze otula twarz. Po kilku chwilach przynosi ulgę i pojawia się efekt chłodzenia. Świetnie nawilża skórę i sprawia, że podrażnienia powstałe podczas golenia są zminimalizowane. Nie powoduje efektu ściągnięcia czy tez pieczenia. Przy regularnym stosowaniu skóra jest gładka, dobrze nawilżona, przyjemna w dotyku.
Cóż mogę dodać. Wyciągnięcie jakichkolwiek informacji od męskich testerów w moim domu graniczy z cudem. Najchętniej zakończyliby opisywanie produktów w ten sposób: "dobry" i jeszcze: "no co więcej chcesz usłyszeć?" :P Z cierpliwością i wytrwałością zadawałam pytania i czekałam na odpowiedzi. Do tego wypróbowałam większość kosmetyków na własnej skórze i wiecie co...są naprawdę fajne :)
Kosmetyki do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy
z Klubem Kejt.
Nie miało to wpływu na opinie mojego testera.
Będę musiała polecić mężowi :-)
OdpowiedzUsuńmój mąż zapewne byłby zadowolony :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten krem SOS, ale mój Mąż niechętnie używa kremy, może z rac go użył. HA HA :) ale żel dla niego na pewno kupię.
OdpowiedzUsuńMój M. na pewno dostanie któryś kosmetyk na urodziny:))
OdpowiedzUsuńMyślę,że moim mężczyzną również przypadłyby do gustu :)
OdpowiedzUsuńJa usiałam jedynie czasem przypominać o regularnym stosowaniu a kosmetyki fajne :)
OdpowiedzUsuńTe kosmetyki zostały u mnie docenione :)
OdpowiedzUsuńMęskie kosmetyki z tej serii są świetne. Mój mężczyzna bardzo je polubił.
OdpowiedzUsuńMiałam na myśli zieloną, bo tego srebrnego kremu akurat mój facet nie miał możliwości stosować.
Usuń