czwartek, 31 stycznia 2013

Aksamitny krem-mus Tołpa spa eco vitality.

Zima w pełni, a mi zaczyna brakować energii do działania. Łapię się wszelkich sposobów, żeby przetrwać od słonecznego dnia kiedy to ładują mi się akumulatorki do następnego równie słonecznego. Koniec stycznia...do wiosny już niedaleko - tak się pocieszam i szukam sposobów na zdobycie energii do działania. Bardzo się cieszę, że w moje łapki trafił aksamitny krem-mus pod prysznic i do kąpieli Tołpa Spa Eco Vitality. Dzięki niemu dotrwam do wiosny z całkiem sporym uśmiechem na twarzy! :)

środa, 30 stycznia 2013

Witaminy młodości - zabieg Mooya, Beauty Face.

Czasem lubię sobie pozwolić na dłuższą chwilę domowego relaksu i jakiś upiększający zabieg. Do tej pory wyglądało to tak, że wybierałam maseczkę do twarzy i ją nadkładałam. I już zabieg zakończony - trochę mizernie to wyglądało. Postanowiłam coś z mienić i akurat w łapki mi wpadł Zabieg Mooya witaminy młodości składający się z maseczki i odżywczego serum. Powiem szczerze bardzo przyjemna sprawa.

wtorek, 29 stycznia 2013

Testuj z Antoniną Guzik Bourjois BB Cream 8w1.




Mam do rozdania 3 podkłady Bourjois BB Cream 8 w 1

kolory: 21 Vanilla, 22 Golden Beige, 24 Light Bronze.



Jeżeli chciałabyś otrzymać do testów taki podkład wyślij swoje zgłoszenie (szczegóły poniżej). Spośród wszystkich osób, które przyślą swoje zgłoszenia wybiorę 3 osoby, które otrzymają produkty.

Kosmetyki Bourjois do testów przeznaczyła firma Sofralux (dystrybutor marki Bourjois),a testy przygotowałam na zlecenie serwisu bangla.pl, który również będzie czuwał nad prawidłowym przebiegiem akcji.

Ja już przetestowałam BB Cream 8w1 i otwarcie mogę powiedzieć, że zapowiada się na dłuższą przyjaźń! BB Cream genialnie wyrównuje kolor mojej skóry i sprawia, że twarz wygląda na wypoczętą i promienną. Zastanawiam się, która z 8 funkcji tego kosmetyku przypadnie Wam najbardziej do gustu :)

Zobacz też:

Zanim przyślesz zgłoszenie:
1. Zostań publicznym obserwatorem mojego bloga
2. Na swoim blogu dodaj mój baner, lub informację o moim rozdaniu (wraz z linkiem do tej strony)
3. Polub Bourjois na Facebooku *
4. Załóż konto w serwisie bangla.pl (jeżeli jeszcze nie masz tam konta) *
5. Zapoznaj się z regulaminem.
* Podpunkty z gwiazdką są nieobowiązkowe, jednak osoby, które polubią profil Bourjois Polska oraz podadzą nick do konta w serwisie Bangla.pl mają większe szanse na zdobycie Bourjois BB Cream 8w1.

Każde zgłoszenie powinno zawierać
Obowiązkowo:
1. Nick pod jakim obserwujesz bloga.
2. Adres Twojego bloga z wstawionym banerem lub informacją o rozdaniu.3. Adres e-mail.
4. Preferowany kolor podkładu.
5. Akceptację niniejszego regulaminu: "Przeczytałam i akceptuję regulamin".
Dodatkowo:
6. Nick pod jakim polubiłaś Bourjois Polska na Facebooku.
7. Nick w serwisie bangla.pl:

Osoby, które polubią profil na Facebooku oraz podadzą jaki mają nick w serwisie Bangla.pl mają większe szanse na otrzymanie kosmetyku.

Na zgłoszenia czekam do 12.02.2013 (włącznie)

Zgłoszenia niekompletne lub nieprawidłowe nie będą rozpatrywane.

Każda osoba, która zostanie wybrana jako testerka zobowiązuje się do wystawienia opinii i zrobienia zdjęć oraz zamieszczenia ich w serwisie bangla.pl. Osoby prowadzące swoje blogi zobowiązane są do opublikowania w pierwszej kolejności opinii i zdjęć w serwisie bangla.pl. Osoby publikujące informacje o testowaniu na swoim blogu (lub innych miejscach w internecie) zobowiązane są do podania informacji, że produkty do testów otrzymały od serwisu bangla.pl (wraz z aktywnym linkiem do strony http://www.bangla.pl) oraz wstawienia logo serwisu bangla.pl poprzez wklejenie kodu <a href="http://www.bangla.pl" target="_blank"><img border="0" src="http://www.bangla.pl/foto/promocje/bangla1-bgsp.jpg" /></a>. Wpisy na blogu i w serwisie bangla.pl muszą mieć różną treść (nie może to być kopia tego samego tekstu).

Materiały z testów (opinie i zdjęcia) należy dodać do produktu:
http://www.bangla.pl/opinie/p34205/bourjois-bb-cream-8-in-1-foundation

Opinię i zdjęcia należy dodać najpóźniej do 15.03.2013.

Produkty do testów zapewnia firma Sofralux na zlecenie serwisu bangla.pl

poniedziałek, 28 stycznia 2013

Podwójne spiekane cienie do powiek, Lambre.

Była notka o mleczku do demakijażu od Lambre, a dziś moja nowa miłość - podwójne spiekane cienie do powiek nr D2 czyli połączenie fioletowego z przydymionym różem. To zestawienie kolorystyczne wyjątkowo przypadło mi do gustu i powiem szczerze na żywo cienie wyglądają jeszcze lepiej! :)

niedziela, 27 stycznia 2013

60 seconds How do you lilac? Rimmel.

Nadrabiam kolejne zaległości w prezentowaniu kolorów lakierów. Pod koniec zeszłego roku przybyło mi całkiem dużo kolorów i nie ukrywam, że nie wyrabiam z ich prezentowaniem ;) Na szczęście od czasu do czasu dopada mnie wyrzut sumienia, który siedzi mi w głowie i powtarza: "miałaś pokazać ten lakier!". No i mnie przekonał, żeby zamieścić w końcu obiecany Rimmelowy fiolecik. O samym lakierze pisałam TU, więc dziś fotki i minimalna ilość tekstu ;)

sobota, 26 stycznia 2013

Odżywka do włosów Żeń-Szeń Herbal Care, Farmona.

Na mojej noworocznej liście postanowień znalazła się pozycja pod tytułem: "dbać o włosy". Jak już kiedyś wspomniałam włosy nie są przeze mnie rozpieszczane. Standardowo szampon, czasem jakaś odżywka, jedwab (uzależniłam się od tego) i już. A w tym roku obiecałam sobie, że po pierwsze zacznę kupować przemyślane odżywki do włosów, po drugie będę ich używać regularnie, a nie od wielkiego dzwonu jak to miało miejsce do tej pory ;) Moja przygoda z odżywką do włosów Żeń-Szeń z linii Herbal Care Farmony rozpoczęła się pod koniec grudnia. Dziś jestem gotowa, żeby napisać o niej kilka słów.

piątek, 25 stycznia 2013

Muffiny z papierka.

Nie wiem czy całą Polskę tak zawaliło śniegiem? Czy tylko moje okolice? ;) Jak się próbowałam dziś przebić przez podwórko to utwierdziłam się tylko w przekonaniu, że ja nie lubię zimy i śniegu. W niewielkich ilościach może być, ale przez ostatnich kilka dni cały czas u mnie padało. Powinnam się cieszyć, bo dzięki temu miałam darmową siłownię, gdy codziennie 4-5 razy latałam z łopatą do odśnieżania po podwórku. Tak, czuję zimę...zwłaszcza w tych moich zakwasach. Człowiek nie zdaje sobie sprawy ile ma mięśni dopóki ich nie rozrusza :D Koniec końców po odśnieżaniu naszło mnie na coś słodkiego. Wszak trzeba nadrobić "spalone" kalorie. Padło na muffiny - jako, że są pyszne i banalnie proste. Dziś jednak trochę nietypowo zrobione, bo z papierka...

Szarlotkowy peeling do mycia ciała, Farmona.

Czy ktoś ma ochotę na kawałek pysznej szarlotki?Pisałam już o cudownym szarlotkowym masełku Farmony, a dziś o kolejnym produkcie z aromatycznej serii - w roli głównej szarlotkowy peeling do mycia ciała :) Nie ma to jak rajskie przysmaki :)

czwartek, 24 stycznia 2013

Niespodzianka dla mnie i dla Was :)

 Jak usłyszałam w słuchawce cudownie niski głos kuriera wiedziałam, że ten dzień będzie dobry! :) Dostarczył mi paczuszkę, której zawartość jest niespodzianką dla mnie, ale przy okazji i dla Was. Ciekawi o co chodzi?

Mleczko do demakijażu, Lambre.

W zeszłym, tygodniu otrzymałam przesyłkę od firmy Lambre, a w środku między innymi mleczko do demakijażu z linii Pearl. Jakby nie spojrzeć nam kobietom ten kosmetyk bardzo się przydaje, a ponieważ mnie ostatnio naszło na wypróbowanie wszystkich podkładowych próbek jakie tylko miałam w domu, tym samym mleczko mocno wykorzystałam :)

środa, 23 stycznia 2013

Chcesz przetestować nowość Bourjois?

Przychodzę z bardzo kuszącą informacją. Zaprzyjaźniona blogerka Makiazas23 organizuje właśnie rozdanie - testowanie zupełniej nowości od Bourjois, a dokładnie podkładów BB 8w1. Ponieważ uważam, że to cudowna możliwość, żeby zapoznać się z tym cudeńkiem odsyłam Was TU, żebyście mogły wziąć udział w tym testowaniu. Myślę, że naprawdę warto! :)

Garnier mineral Invisible.

Antyperspirant w kulce Garnier mineral Invisible otrzymałam pod koniec 2012 roku do przetestowania od Klubu Garnier. Szczerze to mam tam farta, bo to kolejny produkt jaki udało mi się dostać. Z antyperspirantami moja znajomość jest albo wypełniona miłością i totalnym zaufaniem, albo plująca jadem i zabijająca spojrzeniem. A jaka jest ta znajomość...?

wtorek, 22 stycznia 2013

Szarlotkowe masło do ciała, Farmona.

Dziś przedstawiam Wam moją nową wielką miłość - szarlotkowe masło do ciała od Farmony. Już pewnie wspominałam, że często odrzucam wszelkie mazidła do ciała ze względu na to, że się lepią, stwarzają problemy przy aplikacji i wchłaniają się w tempie ślimaka. I szczerze powiem, że miałam obawy jak otworzyłam opakowanie Farmony. Zapach intensywny i dość słodki to zazwyczaj zapowiedź kłopotów. Na szczęście nic niemiłego się nie wydarzyło, a wręcz przeciwnie. Masełko zachwyciło mnie do tego stopnia, że z pewnością zagości u mnie dłużej! :)

poniedziałek, 21 stycznia 2013

MiniMAX - kolor nr 605, Eveline.

Dawno, dawno temu pisałam o lakierze miniMax Eveline, o dokładnie TU. Ponieważ wtedy zaprezentowałam tylko kolorek 499, którym się mocno zachwycałam to postanowiłam w końcu pokazać drugą piękność, którą jest kolor nr 605. Szaraczek kilkakrotnie gościł już na moich pazurkach, jednak nie doczekał się sesji. Aż w końcu przyszedł leniwy, zimowy poranek, więc postanowiłam go zaprezentować ;)

niedziela, 20 stycznia 2013

Moja mała wielka pielęgnacja :)

 
 Z pewnością nikt nie uwierzy, że w niedzielę kurier zaszczycił mnie swoją obecnością. I słusznie, takie cuda się nie zdarzają ;) Ponieważ w dalszym ciągu nie kupiłam sobie terminarza to ze wszystkim jestem spóźniona. Ta paczuszka pojawiła się u mnie na początku tego roku i cierpliwie czekała na swoją odsłonę na blogu. Dziś uznałam, że nie mogę już przeciągać tego w nieskończoność i muszę podzielić się z Wami moją małą wielką pielęgnacją! :)

sobota, 19 stycznia 2013

Lakier do paznokci Calzedonia Rosso Rubacuori.

 
Zdaje się pod koniec wakacji, a może jakoś okresem jesiennym w sklepach Calzedonia do zakupów dołączane były lakiery do paznokci. Lubię takie promocje i gratisy, a ponieważ akurat miałam tam kilka rzeczy do kupienia to rozbiłam to na dwie wizyty i tym sposobem otrzymałam lakiery, które widać na zdjęciu. Piękna czerwień i granat.

piątek, 18 stycznia 2013

Zaproszenie na konkurs :)

SweetPerelka zaprosiła mnie do siebie na konkursik i powiem Wam szczerze, że na tyle spodobały mi się nagrody, iż postanowiłam pomóc szczęściu :) Zapraszam TU Do wygrania naprawdę interesujące nagrody! :)

Cutis Help mimi - zestaw dla najmłodszych :)

 Jakiś czas temu otrzymałam do wypróbowania zestaw kosmetyków dla mojego siostrzeńca. Kaczuszkowy zestaw Cutis Help mimi obecnie jest na wykończeniu tym samym najwyższy czas na zamieszczenie o nim notki. Co otrzymał mój młody tester? Emulsję do mycia ciała i włosów, balsam do ciała, krem do twarzy i ciała, a także krem pod pieluszkę.

czwartek, 17 stycznia 2013

Paczuszkowo :)

Dziś leniwy czwartek...pogoda szara-bura to i moje chęci do działania gdzieś zniknęły. Fakt, trochę stresuję się weekendem i egzaminami. Niby coś robię, ale przeraża mnie, że za mało! Zobaczymy co się wydarzy. Ale na osłodę pojawił się mój listonosz z dwoma paczuszkami - to taki miły przerywnik :) Ciekawi co było w kopertach?

środa, 16 stycznia 2013

CelluOFF, Avetpharma.

I nadszedł czas na opisanie suplementu CelluOFF od Avetpharma. Chyba największe obawy miałam właśnie przed rozpoczęciem tej kuracji. Naczytałam się opinii na innych blogach i w zależności od nastroju popadałam w totalny zachwyt albo wręcz przeciwnie. Nie da się ukryć są bardzo różne opinie o działaniu tego produktu, ale chyba odkryłam czemu tak się dzieje :) Dla mnie CelluOFF jest pozytywnym zaskoczeniem :)

It's only a picture...TAG

It's only a picture...TAG

Pewnie zauważyłyście, że do Tagów podchodzę z dużą rezerwą. Jestem dość wybredna i wybieram takie, które wyjątkowo przypadają mi do gustu :) I ten taki jest! :) Dziękuję Nusince za otagowanie! Dodam tylko, że inicjatorką TAGu jest Kirei Świetny pomysł! :)

wtorek, 15 stycznia 2013

Podaj dalej :)

 W piątek listonosz dostarczył mi paczuszkę z różowymi uszkami. Intrygująca i jakże cudowna zawartość koperty jak i sam pomysł zabawy "podaj dalej" przekonał mnie, że czasem warto jest zaryzykować :)

Mega Krzem, AvetPharma.

Mega Krzem to kolejny suplement diety, który otrzymałam ponad 3 miesiące temu. Skrupulatnie zabrałam się do upiększania swojego "opakowania" ;) Skoro mam już piękną cerę czas zdradzić jak poradził sobie z moimi włosami i pazurkami ten suplement.

poniedziałek, 14 stycznia 2013

Nawilżający olejek kąpielowy, Green Pharmacy.

 
 Na oknem śnieg i mróz. Wieczór przychodzi prawie zaraz po śniadaniu. Dzień jest krótki, a promienie słońca pojawiają się niezbyt często. A właśnie od słońca ładują się moje energetyczne akumulatorki. O ile nie mam tendencji do jesiennej chandry to zimową porą ledwo funkcjonuję. Zdecydowanie zima nie jest moją ulubioną oprą roku. Na szczęście znalazłam sposób na sporą dawkę energii, którą otrzymuję w jakże przyjemny sposób. A wszystko dzięki Olejkowi do kąpieli Pomarańcza bergamota i limonka stworzonemu przez Green Pharmacy.

sobota, 12 stycznia 2013

Lakier do paznokci kolor JE T'AIME, H&M.

Tuż przed świętami przeczytałam na którymś z blogów pytanie odnośnie tego czy czytelniczki już wiedzą jakim lakierem pomalują pazurki na Wigilię. Nie powiem zadanie do najprostszych nie należy. Przynajmniej nie dla mnie. Mam wiele lakierów i absolutny brak zdolności do wykonywania ładnych zdobień na pazurkach. Pytanie na tyle mocno wbiło mi się w głowę, że niemal urosło do najważniejszej świątecznej misji - wybrać idealny lakier na święta! No i wybrałam...lakier z H&M o jakże wymownej nazwie JE T'AIME. Święta już za nami, a ja nie mogę się oderwać od tego lakieru. To będzie chyba pierwsza buteleczka, którą zużyję do końca - tak mi się kolorek spodobał! :)

piątek, 11 stycznia 2013

Paczuszki.

Tuż przed świętami i kilka dni po ich zakończeniu dotarło do mnie kilka przesyłek. Ponieważ z internetem miałam duży problem, a później odmówił współpracy mój aparat nie mogłam się z Wami podzielić ich zawartością. Jak już aparat zechciał współpracować to musiałam wyjechać i źle ustawiłam opcję automatycznego pojawiania się postów...ech...tym samym zawartość dawnych paczuszek pojawia się dopiero teraz. A niebawem opinie o tym, co było w środku :)

Bratek Plus, Avetpharma.

 Mieć piękną cerę, bez wyprysków, niezbyt atrakcyjnych niedoskonałości, które tylko irytują  dobijają. Ach...marzenie. Marzenie, które zaczęło się spełniać! Kiedyś, gdy stawałam rano przed lustrem pierwsze co mi się rzucało w oczy to okropny syfek, który podróżował po mojej buzi. Raz rozbijał swój obóz na czole, innym razem upodobał sobie policzek, jeszcze innym zapraszał swoich kumpli i wspólnie imprezowali na brodzie. Czasem się dogadywali i obozowali w jednym miejscu, ale bywały też czasy kiedy pokłócone syfki rozchodziły się po całej twarzy, zupełnie nie pytając mnie o zgodę. Zmorrra! Na szczęście ten etap mam już za sobą :) Od ponad 2 miesięcy trwa moja przyjaźń z suplementem diety Bratek Plus od Avetpharmy. I wiecie co? To będzie dłuższa przyjaźń, bo produkt świetnie wygonił wszelkie syfki z mojej buzi :D

czwartek, 10 stycznia 2013

Powrót :)

Trochę czasu mnie tu nie było, ale już jestem i nie zamierzam więcej znikać :) Prawie 2 tygodnie bez dostępu do internetu i blogowania. Nie powiem, nie było mi łatwo wytrzymać. Ale siła wyższa. Czasem taki odwyk dobrze robi, nawet gdy jest on nie do końca zamierzony ;) Dosłownie przed godziną wróciłam do domu i niemal od razu ucałowałam z radości klawiaturę. Dziś rozglądnę się co też się u Was działo ostatnio i zrobię porządek z moją pocztą...bo tam czeka na mnie mnóstwo wiadomości do przeczytania. Zabieram się do ogarniania wszystkiego :)