Miało być dziś pozytywnie, a ponieważ mój humor wraz z pogodą ostatnio wariuje to postanowiłam na chwilę odejść od kosmetycznego światka i skupić się na tym, co również mnie uszczęśliwia - moja kicia, dzięki której nie mogę się nudzić - Tolusia.
To jest Tola, którą już znacie...moja kocica, która chociaż ładna to charakterek ma diabelski, ale i tak ją kocham :) Jak zobaczyłam zdjęcia mojego obecnie wielkiego kocura sprzed kilku lat to mi się łezka w oko zakręciła. Tolusia była taka malutka...
Słodkie kocie dotarło do mnie za wcześnie. To znaczy za wcześnie została zabrana od kociej matki, przez co nabawiła się "choroby sierocej". Tolusia od zawsze lubi sobie pocmokać kocyk. Może to ją uspokaja, może przypomina jej matkę...jedno jest pewne - wycmokany kocyk można wyciskać z jej śliny ;)
Tolusia należy do kocic, które pozbawione są delikatnego kociego sposobu poruszania się. Gdy zeskakuje ze stołu wraz z rodziną zastanawiamy się czy to coś ciężkiego spadło czy jednak kot ;) Nie wspomnę o tym, że kilka razy moja kocica zrzuciła mi na głowę doniczkę z kwiatkiem jak spałam (półka nad łóżkiem i Tola to niebezpieczny duet). O rzeczach spadających z biurka, bo kot wybrał się na spacer właśnie tam, nie wspomnę ;) Ostatnio upodobała sobie moja kolekcję lakierów, które pojedynczo wyjmuje z pudła i zrzuca na dywan.
A tu doskonale widać jak moja słodka kocica wygląda z zimowymi dodatkowymi kilogramami :P Tak to jest jak kot zaczyna strajkować i żywi się tylko mokrą karmą i ewentualnie tym co upoluje (kurczak z garnka, ciasto - najlepiej oczywiście wygryźć kawałek z samego środka ;) )
Tolusia jest idealnym przykładem kota, który myśli jak w tym dowcipie "człowiek daje mi jeść, dba o mnie - jestem dla niego bogiem". Nie ma mowy o mruczeniu czy mileniu się - Tolusia jest ponad to. No chyba, że w dłoni trzyma się jakiś rybny kąsek wówczas potrafi zrobić stójkę na dwóch łapkach i rzuca się na człowieka, żeby mu wylizać nos ;) Na człowieku kładzie się tylko wtedy, gdy jest jej zimno. Wiecie co...ja chyba nie słyszałam, żeby ona kiedykolwiek mruczała, może po prostu nie potrafi?
Czy Tolusia jest łowna? Kurczę bardziej jestem w stanie uwierzyć, że jutro spadnie śnieg niż, że mój kot coś upoluje na podwórku. Zazwyczaj poluje na zwierzynę, którą wcześniej wykończyła kocicia mojej siostry. Jak się okazało, że przyniosła do domu sikorkę to serio uznałam, że to musiał być ptak-samobójca, który wpadł na Tolę i wykitował. Nie ma innego wytłumaczenia.
To zdjęcie przypomniało mi jakim Tola jest czyściochem. Każda biała część jej ciała jest śnieżnobiała....człowieku zapomnij o dotykaniu Tolusiowego futerka tuż po myciu, czeka Cię za to surowa kara w postaci pazurkowo-zębowego duetu.
No tak, jak mojej kocicy się nudzi to poluje w domu ma ludzkie kostki...taki rodzaj rozrywki, ona się rzuca, człowiek zaczyna skakać jak poparzony i się drzeć, bo pazury i zęby to ona ma ostre. A jak się ucieka to w Tolusia atakuje ze zdwojoną siłą ;) Taki koci relaks.
I moja kochana część kociego ciała...nosek. Idealny do głaskania. Podobno każdy kociarz ma swoją ulubioną część kociego ciała...nosek jest cudowny! :)
To spojrzenie mojej kici lubię najbardziej. Dodam tylko, że pojawia się bardzo często. Na koniec mogę tylko napisać, że kocham koty, a Tolusię szczególnie :)
Śliczna jest ta Twoja kocica!:)) Moim łobuzom też przybyło ciałka po zimie:/
OdpowiedzUsuńcudowny kiciuś <3 a opis prawdziwej mamusi :D kawałek o ptaku samobójcy mnie rozwalił :D
OdpowiedzUsuńprzesłodki kiciak! :))
OdpowiedzUsuńsłodka i charakterna:))
OdpowiedzUsuńBooooniu pocmoktać kocyk Dzidzia lubi:* jak to nie mruczy to Twoje bóstwo;) Cudny łobuziak..ja jestem psiarą zadeklarowaną a koci świat jest dla mnie wielką tajemnicą ..jakkolwiek Szanowana TOlu jesteś piękna :)
OdpowiedzUsuńO jej jaka cudowna ta Twoja kocica. Moja też poluje na kostki :D
OdpowiedzUsuńale słodziak! :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się....... :( Ale Ci zazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się, słodka ona jest :D. Ja strasznie żałuje, że nie mam swojego kociaka w domu ;).
OdpowiedzUsuńśliczna kicia. :)
OdpowiedzUsuńCudowna kotka!
OdpowiedzUsuńJa mam Murcie :)
OdpowiedzUsuńJest dachowcem, waży 7 kg - weterynarz twierdzi, ze ma dużą nadwage, ale ona tak bardzo lubi jesc:)
I jest łowna gołębie sąsiada wycieła do połowy dla rozrywki, bo ich nie je, a znosi do domu, ostatnio padalca przyniosła.
Ponoc jak kot przynosi "podarunki" do domu tzn chce sie odwdzięczyc swojemu Panu za to ze jest dla niego dobry:)
Pani Kicia jest prześliczna :)
OdpowiedzUsuńjaka ślicznotka! ;) moja też niestety za wcześnie od mamy była wzięta i teraz ma takie momenty że sobie cmoka ucho moje albo mamy :D np w nocy budzę się a tu mi kot ucho liże i cała jestem obśliniona :D
OdpowiedzUsuńw każdym razie ja też uwielbiam swoją Sonię. Ogólnie koty to najwspanialsze zwierzaki.
Przepiękna! <3
OdpowiedzUsuńcudowna jest ta twoja kicia!! prześliczną ma mordeczkę ♥ ach gdybym ja mogła mieć kicajkę... charakterek też ma uroczy, taki koci - uwielbiam je za to :D jednym słowem cudna jest i zazdroszczę ci bardzo!
OdpowiedzUsuńAwww cudna kicia! <3 Niezły charakterek ma XD Jak miałam kotka to też nigdy nie mogłam się nudzić :D Koty górą! (nie żebym miała dwa nieznośne psy) xD
OdpowiedzUsuńUwielbiam koty, a Twoja jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńkotka z charakterkiem :)
OdpowiedzUsuńniektóre zdjęcia są urzekające :)
brzmi jak diablica rzeczywiście xD i jej rozrywki,ale uważaj jednak z tymi doniczkami,bo to niebezpieczne. I dobrze karmiona kocica,ale moja suczka też taka wykarmiona (mama dba :P). Musze przyznac,że piękny kot. I musi mieć niezłą zabawe jak gania za tymi kostkami :P
OdpowiedzUsuńWidzę, że skradanie się twoja Tolcia ma tak samo opanowane jak moja :) Któregoś razu zrzuciła na mnie 2 tomy "Lalki" Prusa xD A moja zamiast mruczeć to chrapie ^^
OdpowiedzUsuńCudowny kociak :) Ja za niedługo będę miała malutkiego rudego kotka :) tak się cieszę :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kocie figle :-D slodkie zdjecia!
OdpowiedzUsuńzakochałam się!
OdpowiedzUsuńoby tylko moje kociaki nie usłyszały....hihihihi...:)
choć jestem raczej psiarą, to twoja pupilka strasznie mi się spodobała ;)
OdpowiedzUsuńHaha wycmokany kocyk :D moze kup jej smoczek? ;)
OdpowiedzUsuńJa mialam dwa koty, kocura, ktory byl aniołem.. nie drapał po meblach, był grzeczny, łowny (kiedyś za ciezkich czasow.. przyniosl kaszanke do domu :D myslalam ze pekne ze smiechu i pamietam tekst do mamy: kot chyba wyczul ze jest ciezko.. ) :)))
Niestety zginal pod kolami tira :( bylam zrozpaczona bo obwinialam siebie.
Pozniej mialam kocice.. wredna strasznie, choc kochalam ją.. ciagle skakala na nogi, gryzla, drapala.. a pozniej jakos sama zniknela i nie wrocila. Bylam smutna, ale tez cieszylam sie ze juz jej nie ma ;/
Twoj kot wyglada na spokojnego :) A zdjęcie z kilogramami po zimie.. uhhh wielkolud :)))
Ma charakterek, ale i tak jest cudna :)
OdpowiedzUsuńjaki słodki kociak :) Ja też mam, ale charakternego rudzielca ;)
OdpowiedzUsuńpasjekaroliny.blogspot.com
Jaka słodziutka! widać jednak, że łobuziara :) śliczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńspory słodziak podobny do mojego łapsika :)
OdpowiedzUsuńPrzesłodki koteczek! ;) A brak gracji u zwierzaka totalnie rozumiem... Tylko u mnie jest on w wydaniu dorosłego bernardyna (ponad 80 kg wagi), któremu wciąż wydaje się, że jest małym szczeniakiem... Tobie kot przewraca kwiatki, a mi pies szafki... ;d
OdpowiedzUsuńja uważam że nawet najbardziej drapiezny kot domowy jest uroczy i to czy leniuchuje czy nei i tak jest kochany..uwielbiam zwierzaki, wobec tego Twoja Kicia jest rowneiż moją ulubioną :)
OdpowiedzUsuńUrocza jest! :-)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia. :-)
Ale słodka kicia :) Moja mama uwielbia koty. U nas jedynym zwierzątkiem domowym jest krab :)
OdpowiedzUsuńevery time i visit here is always happy.
OdpowiedzUsuńthank you for sharing with this interesting post.
hopefully benefit. sign of peace
zwierzęta mają niesamowity wpływ na ludzi. Sama miałam kota i uwielbiałam go.Teraz w domu mam swoją Pchełkę, która jest kolejnym domownikiem po prostu :)
OdpowiedzUsuńkochana jest! ja sama mam kotkę i jestem straszną kociarą :D
OdpowiedzUsuńJa to ogólnie antyzwierzęca jestem, ale też nie mam warunków na jakiekolwiek zwierzę. Ale Tola jest śliczna :).
OdpowiedzUsuń