sobota, 15 września 2012

35. Arbuzowy żel peelingujący pod prysznic, Joanna.


Przyznaję się bez bicia mam ogromną słabość do żeli pod prysznic. Ilekroć jestem w sklepie zawsze robię przystanek przy regale właśnie z tymi kosmetykami. Ponieważ na rynku co chwilę pojawiają się jakieś nowości mam usprawiedliwienie ilekroć przynoszę do domu kolejny żel. Tak też było w zeszłym tygodniu jak zobaczyłam arbuzowe cudo od Joanny.

 Bardzo lubię arbuza jako owoc i jako zapach. Jest słodki, mocno soczysty i kojarzy mi się z letnim czasem. Jak tylko zobaczyłam ten produkt nie mogłam sobie odmówić, ponieważ: 1. bardzo lubię firmę, 2. zapach jest chyba nowością, 3. cena bardzo zachęcała do kupna. Tym oto sposobem peelingujący żel pod prysznic pojawił się w moim domu.

 Opakowanie jest bardzo ładne. Doskonale widać, co znajduje się w środku. Czerwona substancja, niezbyt gęsta wypełniona czarnymi drobinkami. Przyznam, że opakowania tworzone przez Joannę są jednymi z moich ulubionych, a to ze względu na fakt, iż są praktyczne. Wysoka, smukła butelka mieści w sobie 300 ml żelu i ładnie prezentuje się na półce. Bez problemu jedną ręką można otworzyć butelkę bez obawy, że przy tej czynności połamię sobie paznokcie (proszę się nie śmiać, kilka razy już miałam taką sytuację, że albo nie mogłam się dostać do środka produktu, albo po długim siłowaniu wydobyłam produkt, ale 2 paznokcie były połamane - dlatego to kryterium jest dla mnie ważne).

Nie ma co ukrywać peeligujacy żel pod prysznic jest raczej rzadki w konsystencji, ale nie na tyle, żeby uciekać z dłoni. Plusem jest to, że bardzo dobrze rozprowadza się na ciele podczas mycia i swym aromatem bardzo poprawia nastrój :) No właśnie zapach...moim zdaniem jest obłędny!:) Słodki, mocno arbuzowy, moim zdaniem idealny. Co do właściwości tego produktu to uważam, że nazwa mówi sama za siebie. Przede wszystkim jest to żel, który świetnie myje ciało i sprawia, że ładnie pachnie. Czy dobrze usuwa martwy naskórek? No tu właśnie nie jestem do końca przekonana. W moim przypadku drobinki bardziej masują niż "zdzierają";) Ale jest to bardzo przyjemne :) 

Kupiłam ten żel za 5,99 zł i jestem z niego niesamowicie zadowolona:) Arbuzowy zapach - niezwykle trafiony - czuję się w pełni usatysfakcjonowana. Nic tylko kupować;)


3 komentarze:

  1. wczoraj go kupiłam, pachnie rewelacyjnie:) zaglądaj czasami do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wygląda "smakowicie" :D muszę go sobie kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam arbuza!
    Nastepny kosmetyk laduje na liscie zakupow w Polsce :)

    OdpowiedzUsuń