czwartek, 6 września 2012

23. Kokosowa terapia skóry i zmysłów, Ziaja.

Nie wiem jak Wy, ale ja mam ogromny problem z kosmetykami do dłoni i w ogóle do skóry. Wszelkie "mazidła" albo kocham miłością bezgraniczną, albo nienawidzę od pierwszego zastosowania. Nie ma nic pomiędzy. Czemu tak jest? Bo chyba jestem wyczulona na punkcie dobrego wchłaniania się kosmetyków. Jeśli wchłania się szybko i nie pozostawia ciężkiej "poświaty" wówczas jest w porządku:) Natomiast w momencie gdy wyczuwam na skórze ciężkość i lepkość to nie jest za dobrze. Wówczas w głowie siedzi mi tylko jedna myśl: "natychmiast zmyć ten pancerz". Tak, uważam, iż pewne kosmetyki zamykają i mnie ograniczają. Dziwnie brzmi, prawda? Ale tak to już ze mną jest albo kocham mazidła albo nie:P

Moim zimowym odkryciem był krem do rąk firmy Ziaja. Właściwie do niedawna utożsamiałam tą firmę tylko i wyłącznie z serią "kozie mleko", które pod niebiosa wychwala moja babcia. Faktycznie kozie mleko jest skuteczne patrząc na naprawdę gładkie dłonie mojej 86 letniej babci. Ja jednak chciałam czegoś innego dla siebie. I pewnego zimowego popołudnia wpadłam do drogerii w poszukiwaniu szczęścia;)

Znalazłam Kokosową terapię skóry i zmysłów. Nie wiem co mnie podkusiło, bo w większości przypadków omijałam kokosowe kosmetyki. A tu taka miła niespodzianka. Delikatny zapach otula dłonie i przyjemnie unosi się w powietrzu przy aplikacji. Do tego bardzo szybko się wchłania, co dla mnie jest ogromną zaletą! Nakremowane dłonie są miękkie i delikatne. Dosłownie po chwili wyczuć można aksamitną warstwę lekko śliską...no aż chce się dotykać takie dłonie. To bardzo przyjemne.

Jak dodam, że cena tego kremu jest śmiesznie niska i często są na niego promocje to szczęście sięgnie zenitu! Naprawdę dobry produkt dla osób wymagających i lubiących aromaterapię;)

2 komentarze:

  1. Firma Ziaja to wręcz firma idealna, mają wspaniałe produkty...;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubie krem do rak z Ziaji ale ten z kozim mlekiem!

    OdpowiedzUsuń