Dziś mało pisania i trochę więcej zdjęć :) Na recenzje i opinie przyjdzie pora. Póki co jak szalona zmieniam kolor na pazurkach każdego dnia. Po tak konkretnych lakierowych zakupach nadszedł czas sprawdzenie jak ów nabytki prezentują się na pazurkach. Na pierwszy rzut idzie Rich Color nr 18 i Jolly Jewels nr 106.
Niestety ten kolor jest bardzo wstydliwy i nijak nie idzie go sfotografować, żeby pokazać jego prawdziwy kolor. Na poniższych zdjęciach kolorek jest trochę przekłamany. W rzeczywistości jest bardziej zielony :)
W świetle dziennym, po nałożeniu 2 warstw wygląda tak:
Na piękną zieleń położyłam 1 warstwę Jolly...nie wiem czemu, ale wydaje mi się, że coś z tym lakierem jest nie tak. Strasznie gęsty, z drugiej strony dobrze się aplikuje. Jak dla mnie to typowo świąteczny kolor :) Wygląda jak potłuczona bombka :) Istne cudo :)
Na koniec muszę napisać, że to najbardziej niefotogeniczne lakiery jakie miałam kiedykolwiek na pazurkach :) Zdjęcia nie oddają ich rzeczywistego piękna. Może w słońcu pokażą na co je stać...póki co muszę poczekać na jakieś słoneczne przebłyski...zima zima...cały czas u mnie pada śnieg :)
Więcej info o lakierach z pewnością się pojawi, ale trochę później. Jak już nacieszę się nimi na tyle, żeby zostawić jeden kolorek na pazurkach przez kilka dni! :)
Pojawiło się pytanie o cenę lakierów. Ponieważ kupiłam 4 załapałam się na 10% obniżkę, Rich Color kosztował 6,20 zł, a Jolly 11,60 zł. Zakupy zrobione TU
ten drugi z drobinkami świetny, u mnie zazwyczaj te świecące mają gęstszą konsystencję, ale nie wiem, bo tego nie miałam
OdpowiedzUsuńJa mam jeszcze Jolly 108 i on jest trochę rzadszy. Może się go czepiam ;)
UsuńEfekt jest piękny ;)
OdpowiedzUsuńTo najlepszy kolor z całej kolekcji GR JJ!
OdpowiedzUsuńTeż mi się tak wydawało...póki nie zaczęłam dokładniej przyglądać się całej reszcie ;)
UsuńJolly kompletnie mi nie podchodzi, ale ten Rich Color, bynajmniej na tych zdjęciah, jest tak piękny, że aż mnie skręca.. Ale nie, nie pójdę jutro do drogerii, nie pójdę..
OdpowiedzUsuńHehe...lepiej idź i zobacz czy na żywo kolor też Ci się podoba :) W rzeczywistości jest trochę inny ;)
UsuńTy paskudo, czemu mi to robisz :P Moja tolerancja i zachwyt nad zielonym, niebieskim i morskim jest rozpięta, więc i tak będzie mi się podobał :P Chęć pójścia zwiększyła mi się o 80%. Ajj.. :]
Usuńrzeczywiście jak potłuczona bombka :) oba świetne :)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt z tymi drobinkami. Ja jeszcze nie widziałam tych lakierów. Zresztą - ja bardzo rzadko ostatnio maluję paznokcie
OdpowiedzUsuńPotłuczona bombka wygląda genialnie ;) Ja niestety nie mam takich pazurkowych zdolności ;(
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie ;)
Kurcze, faktycznie ślicznie wygląda na pazurkach.. cudo!
OdpowiedzUsuńOba te lakiery przyjęłabym z ogromną chęcią! Są śliczne!
OdpowiedzUsuńpięknie współgrają te zielenie
OdpowiedzUsuńpiękności...ta zieleń taka soczysta a o błyszczącym nie wspomnę:)
OdpowiedzUsuńJa kupuję jutro z Jolly Jewels 102 lub 103 i odwyk do świąt. :P
OdpowiedzUsuńWidzę, ze chyba tylko ja jeszcze nie mam Jolly Jewels...i chyba muszę to zmienić :D
OdpowiedzUsuńnie no, kolorek bardzo ładny jednego jak i drugiego lakieru, moze kolor przekłamany, al i tak prezentuje sie ładnie :)
OdpowiedzUsuńSuper kolorki
OdpowiedzUsuńa mi kopara opadła. Paznokcie wyglądają bosko!
OdpowiedzUsuń