60 seconds How do you lilac? Rimmel.

Nadrabiam kolejne zaległości w prezentowaniu kolorów lakierów. Pod koniec zeszłego roku przybyło mi całkiem dużo kolorów i nie ukrywam, że nie wyrabiam z ich prezentowaniem ;) Na szczęście od czasu do czasu dopada mnie wyrzut sumienia, który siedzi mi w głowie i powtarza: "miałaś pokazać ten lakier!". No i mnie przekonał, żeby zamieścić w końcu obiecany Rimmelowy fiolecik. O samym lakierze pisałam TU, więc dziś fotki i minimalna ilość tekstu ;)

Jak kupiłam ten lakier to moja siostra stwierdziła, że kolor jest ładny, ale na lato. No może na wiosnę. I tym razem musiałam się z nią zgodzić. Chyba 3 razy próbowałam wytrzymać z samym lilakiem na pazurkach i nijak mi to nie szło. Zdecydowanie to nie jest zimowy kolor (w ogóle to zastanawiam się czy to jest mój kolor). Tym samym postanowiłam połączyć fiolecik z czernią i powiem szczerze podoba mi się to zestawienie! :D Wiem, że paski są nierówne i pozostawiają wiele do życzenia, ale...to moje pierwsze paski i jestem z efektu zadowolona! ;)

 

I tym sposobem znalazłam sposób na lekki fiolet od Rimmela :) W takim połączeniu zimą wygląda ładnie i nie muszę czekać do wiosny, żeby cieszyć się tym kolorem na pazurkach :)

A lakiery 60 seconds Rimmela po prostu uwielbiam!