Zdaje
się pod koniec wakacji, a może jakoś okresem jesiennym w sklepach
Calzedonia do zakupów dołączane były lakiery do paznokci. Lubię takie
promocje i gratisy, a ponieważ akurat miałam tam kilka rzeczy do
kupienia to rozbiłam to na dwie wizyty i tym sposobem otrzymałam
lakiery, które widać na zdjęciu. Piękna czerwień i granat.
Dziś pierwsze skrzypce zagra piękna czerwień o nazwie Rosso Rubacuori
- cokolwiek to znaczy ;) Granat pojawi się innym razem jak za oknem
promienie słońca będą w stanie wydobyć i ukazać jego prawdziwe piękno.
Niestety bez słońca wygląda...nie tak pięknie jak potrafi ;) A czerwień i
bez słońca prezentuje się rewelacyjnie!
Zdaję
sobie sprawę, że czerwony lakier jest swego rodzaju klasykiem. Ładnie
podkreśla zadbane pazurki i zawsze rzuca się w oczy. Pasuje niemalże na
każdą okazję, a jednak jest w tym kolorze coś, co mi nie do końca
pasuje. Niezbyt dobrze czuję się z pazurkami pomalowanymi właśnie na ten
kolor. I naprawdę podoba mi się on u innych osób, a u mnie jakoś
tak...nie bardzo ;) Dlatego przeważnie unikam kupowania lakierów w takim
kolorze. Po co taki lakier ma u mnie stać na półce i czekać na cud i
zmianę mojego gustu? :D No, ale skoro dostałam go za darmo to
stwierdziłam, że chociaż go wypróbuję ;)
W opakowaniu wydaje się być interesujący, a na pazurkach moim zdaniem wygląda rewelacyjnie!
Piękny odcień czerwieni, bardzo ładnie wygląda zarówno w słońcu jak i w
sztucznym świetle. Nie ma w sobie żadnych drobinek odbijających
światło, żadnego brokatu.
Jeśli wierzyć informacjom z opakowania to lakier wyprodukowany był we Włoszech. Opakowanie jest spore i mieści się w nim 12 ml przyzwoitego lakieru. Konsystencja jest naprawdę dobra. Nie spływa z paznokcia i świetnie się rozprowadza. Pędzelek to taki typowy zwyklak. Długi, raczej cienki. Trochę się trzeba namachać zanim pomaluje się cały pazurek.
Duży plus za krycie. Wystarcza 1 warstwa, żeby uzyskać efekt widoczny na zdjęciach. A do tego po wyschnięciu pięknie się błyszczy.
Plus za równomierną aplikację. Nie jestem specem w malowaniu pazurków.
Jeśli lakier nie współpracuje to udaje mi się stworzyć piękne smugi i
nierówności na paznokciu. Tym bardziej doceniam ten lakier, bo dla
takich osób jak ja jest on bardzo pomocny i współpracujący! :)
Nie jest to lakier idealny. Ma poważną wadę, którą jest tempo wysychania.
Już pierwsza warstwa wysycha i wysycha...a czas leci i leci...niestety
nie wysycha ekspresowo. Co nie ukrywam trochę mi przeszkadza. Nie należę
do osób, które mogą sobie pozwolić na leżenie i oczekiwanie, aż
szanowny pan lakier zechce wyschnąć ;) Jednak od czasu do czasu chyba
będę musiała sobie pozwolić na takie nic-nie-robienie, bo kolorek mi się
podoba! :)
A jak jest z trwałością? 4 dni wytrzymał bez żadnych śladów noszenia. Co uważam za pewien sukces, bo zbyt wiele się nie spodziewałam po tym lakierze.
Zmywa
się dobrze i w miarę szybko. Obawiałam się, że z racji intensywności
koloru przebarwi mi płytkę paznokcia, która oczywiście zapomniałam
odpowiednio zabezpieczyć. Na szczęście nic przykrego mnie nie spotkało.
Płytka nie została przebarwiona, skóry wyglądają jak przed malowaniem.
Naprawdę miłe zaskoczenie!
I
chociaż nadal uważam, że taka czerwień na codzień do mnie nie pasuje to przełamałam się i na większe okazje z pewnością dopuszczę ją na moje
paznokcie :) A ten lakier z pewnością jeszcze nie raz będzie przeze
mnie wykorzystany.
I jak tu nie lubić takich sklepowych promocji z gratisami? :D
wspaniały <3
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek ,taki błyszczący :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, błyszczy się jak "głupi" :D
UsuńKurczę jak ja ci zazdroszczę, marzy mi się taka klasyczna czerwień, ale to jednak kolor którym paznokieć musi być idealnie pokryty. Czyli musi kryć po jednej warstwie albo szybko schnąć. Szkoda że nie da się go kupić na codzienień
OdpowiedzUsuńA i po Włosku jego nazwa to Czerwony Łamacz Serc ;)
UsuńNo proszę jak ma ładnie na imię :) Dzięki za przetłumaczenie! :D
Usuńpiękna ta czerwień, taka z pazurem ;)
OdpowiedzUsuńPo raz pierwszy widzę te lakiery,ale błysk i kolor powalają :)
OdpowiedzUsuńpieknie sie błyszczy, jakby był cały czas mokry, a jeszcze jak jest trwały to naprawdę jest dobry :)
OdpowiedzUsuńAle mają połysk , bardzo lubię takie lakiery:)
OdpowiedzUsuńpiękna pomarańczowa czerwień. :P
OdpowiedzUsuńPiękne, połysk powala :)
OdpowiedzUsuńo ta czerwień jest wspaniała
OdpowiedzUsuńczerwień cudowna! :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie na konkurs :)
Chętnie do Ciebie powędruję i się rozejrzę :D
UsuńPiękny intensywny kolorek : )
OdpowiedzUsuńAle fajna czerwień:)
OdpowiedzUsuńJestem naprawdę zadowolona z koloru i tego lakieru. Po gratisie nie spodziewałam się tylu plusów :D
OdpowiedzUsuńWOW,ale się błyszczy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie lśniące lakiery, a jaki ostry kolor! Super :)
OdpowiedzUsuńale połysk i jaka piękna czerwień
OdpowiedzUsuńbardzo ładne kolorki ;)
OdpowiedzUsuńfajne gratisy tam dodają ;)
OdpowiedzUsuńCalzedonia to z tego co kojarzę sklep z bielizną, i to taką dosyć drogą więc miło że dają prezenty do zakupów ;)
jakie piękne! :) zapraszam na konkurs :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam ani jednego czerwonego lakieru w swojej kolekcji. Jakoś tak mi to nie pasuje. Ale może jednego dnia też się przełamie :D.
OdpowiedzUsuń