Jak zobaczyłam ten produkt to minę miałam co najmniej dziwną. Korektor do brwi...wypowiedziałam te słowa chyba milion razy w głowie jakbym chciała zrozumieć do czego ten produkt służy. No tak korektor do stosowania ba brwi - logiczne, ale po co to komu? Opakowanie przerzuciłam w dłoniach kilkanaście razy, aż w końcu postanowiłam wypróbować to "cudo". Wypróbowałam i się zakochałam :)
"Produkt przeznaczony jest do korekty brwi, jako jedyny zapewnia jednocześnie przyciemnienie, nabłyszczenie i optyczna regulację brwi. Żelowa konsystencja oraz specjalnie opatentowana szczoteczka sprawia, że korektor jest wyjątkowo wygodny, szybki i łatwy w użyciu".
Jeśli o mnie chodzi to nie narzekam na kolor moich brwi. Są ciemne i całkiem gęste. Do głowy by mi nie wpadło, że za sprawą tego korektora będą wyglądać inaczej, lepiej :) A właśnie tak się stało :)
Ten korektor bardzo przypomina zwykły tusz do rzęs. Dostępny jest w kolorze czarnym i brązowym. Obydwa doskonale dopasowują się do naturalnego koloru brwi. Nie wyglądają sztucznie, wręcz przeciwnie. Szczoteczka jest wygodna w użytkowaniu i z łatwością pozwala nanieść produkt na brwi, przyciemnić odpowiednie włoski, zagęścić konkretne miejsce, okiełznać niesforne włoski. Brwi delikatnie się błyszczą i dają efekt perfekcyjnego wykończenia makijażu.
O potrzebie posiadania przez kobiety tego kosmetyku przekonałam się, gdy odwiedziła mnie moja 86-letnia babcia. Najpierw z zainteresowaniem przyglądała się jak nanoszę ten produkt na swoje brwi, a później sama złapała za korektor i zrobiła porządek ze swoimi, ledwo widocznymi brwiami. Nie powiem efekt był świetny - babcia "odzyskała: brwi, które wyglądają bardzo naturalnie, a nie jak do tej pory krecha kredką, która wyglądała obłędnie :D W moim przypadku korektor raczej układa i nabłyszcza brwi, u mojej babci nadał im koloru i kształtu. Oczywiście babcia od razu zapakowała brązowy korektor do swojej torebki twierdząc, że jej się bardziej przyda ;)
Uwierzę jeśli po przeczytaniu tego, co napisałam uznacie, że ten produkt to zbędna "fanaberia". Nie ukrywam, że miałam dokładnie takie samo zdanie zanim nie spróbowałam. Dopóki człowiek nie zapozna się z tym korektorem do brwi nie wie jak bardzo jest mu on potrzebny ;)
Muszę Was przeprosić za brak brwiowych zdjęć. Niestety moje brwi całkiem konkretnie zarosły ostatnio, a z braku czasu nie mam jak zrobić z nimi porządku. Co prawda mamy teraz czas około Halloween'owy i może nikt by się nie wystraszył, ale wolę nie ryzykować ;) Jak tylko się z nimi uporam wstawię odpowiednie fotki!:)
Cena ok. 13 zł.
Zauważyłam, że produkt Was zaciekawił. Aby jeszcze lepiej mu się przyjrzeć i zobaczyć jak się prezentuje na brwiach zajrzyjcie TU :)
Cena ok. 13 zł.
Zauważyłam, że produkt Was zaciekawił. Aby jeszcze lepiej mu się przyjrzeć i zobaczyć jak się prezentuje na brwiach zajrzyjcie TU :)
szczoteczka juz mi sie podoba, fajny produkt z eveline ;jakos nie mialam okazji go zakupic i co wazne przetestowac:D
OdpowiedzUsuńGdzieś go już chyba widziałam, ale nie zwróciłam uwagi bo sądziłam, że to tusz do rzęs :P Gdzie go kupiłaś?
OdpowiedzUsuńTo jest mój hit! Od początku wiedziałam,że się w nim zakocham :))
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę go znaleźć! mam dość jasne brwi, brązowy na pewno się przyda :D
OdpowiedzUsuńCzekałam na recenzję tego produktu!
OdpowiedzUsuńNiestety ja nie mogę pochwalić się pięknymi, ciemnymi i co ważne gęstymi brwiami i tego typu produkty są dla mnie zbawieniem ;P
Dotąd wypróbowałam jedynie żel do brwi z Wibo (recenzję można znaleźć na moim blogu), jednak jak mi się skończy to postanowię wypróbować to 'cudo' :D
odkąd wycofali szafę Eveline w Asterze, nie mam go gdzie kupić, a nie ukrywam, że mnie zachęciłaś. :(
OdpowiedzUsuńNo właśnie czasem za kolorowymi kosmetykami Eveline trzeba się nachodzić ;) Myślę, że ten produkt powinien już być w drogeriach takich jak Jasmin, Natura...może nawet Hebe :)
OdpowiedzUsuńJa to bym raczej potrzebowała jakiegoś wybielacza do brwi, albo tuszu o kolorze jasnego brązu, bo włosy mi się same rozjaśniły i brwi się wyeksponowały, aż za bardzo. Pierwszy raz zetknęłam się z opinią o takim produkcie, ale i tak nadal myślę, że to jest lekka przesada :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawy produkt, ale pewnie go nie kupię, bo mój dostęp do kosmetyków Eveline praktycznie nie istnieje :/
OdpowiedzUsuńFajnie się zapawiada, jak tylko skończę cienie do brwi to go kupie :)
OdpowiedzUsuń