Jakiś czas temu pisałam o nawiązanej współpracy z firmą Candel Design. Odkąd dowiedziałam się, że otrzymam paczuszkę buźka uśmiechała mi się od ucha do ucha. Jak odebrałam ją od listonosza moje zmysły oszalały. Zamknięta paczka pachniała obłędnie! Wszystkie aromaty zamknięte w środku pomieszały się i połączyły w jeden cudowny, idealny, zmysłowy zapach. A później jak otworzyłam pudełko było już tylko lepiej...
Jak widać na zdjęciu powyżej otrzymałam 3 świece rustykalne pozbawione aromatu, 3 kulki tradycyjne w pięknych kolorach, a także świece zapachowe o aromacie lawendy, róży, zielonej herbaty, cytryny i kawy, a do tego 3 drewniane podstawki (których akurat tu nie widać).
Firma Candel Design działa od 1992 roku i zajmuje się sprzedażą świec, świeczników, serwetek, aromatów, szkła artystycznego i innych elementów dekoracyjnych. Jak można przeczytać na stronie CANDEL klientami są głównie hotele, restauracje, cukiernie, galerie z artykułami dekoracyjnymi, ale także (na szczęście!) osoby prywatne. W swojej ofercie Candel Design ma naprawdę duży wybór świec zapachowych i jestem pewna, że każdy znajdzie coś dla siebie. Do tego duży wybór kształtów i wielkości. Na stronie CANDEL znajdziemy świece tradycyjne, ozdobne, zapachowe, rustykalne, pływająca, a nawet świece wykonane z pszczelego wosku. Wybór ogromny i powiem Wam szczerze z moim niezdecydowaniem miałabym ogromny problem z wyborem kilku produktów.
Zaskoczyło
mnie, że zapach świec chociaż intensywny, nie jest w żadnym wypadku
nachalny. Świece pozostawione w pokoju pięknie wypełniają pomieszczenie,
ale nie są "duszące" jak te, które miałam do tej pory. Po wejściu do pokoju wyczuwam delikatne aromaty, które sprawiają, że człowiek po prostu się uśmiecha :)Wielki plus za
to!
Kolory
świec są również piękne. I chociaż w zapachowych świecach głównie
chodzi o aromat to te od Candel nie tylko pachną, ale i wyglądają wprost
fenomenalnie. Stanowią doskonałą ozdobę do pokoju. Nie dziwię się, że odbiorcami firmy są hotele, restauracje tam wygląd liczy się szczególnie. Świece są dopracowane do ostatniego szczegółu.
Kawowa
świeca to moja absolutna faworytka! Chociaż niewielkich rozmiarów to
potrafi walczyć o swoje. Jej aromat jest najsilniejszy i prawdziwie
kawowy. Lekko słodki, odprężający i pobudzający zarazem.
Ostatnio zapaliłam ją wieczorem dosłownie na kilka chwil, a następnego
dnia rano obudził mnie zapach przepysznej kawy. Aż chce się wstawać z
takim aromatem przy łóżku.
Lawendowa
świeca to taki "odmieniec" wśród reszty świec, które otrzymałam...może
nie pasuje do nich kształtem, ale za to ma piękną barwę i śliczny
lawendowy, lekko perfumowany zapach.
A gdy nastaje wieczór, który obecnie nadchodzi całkiem szybko... wystarczy zapalić świece i rozkoszować się widokiem. Nie ukrywam, że lubię zastygnąć w bezruchu i obserwować płomień świecy. W jakiś sposób mnie to wycisza.
Dzisiejszy dzień był wyjątkowo chłodny. Po długim spacerze, szuraniu liśćmi, które spadły z drzew z rześkimi rumieńcami na policzkach wkroczyłam do pokoju i odpaliłam świece. Od razu zrobiło się cieplej i przyjemniej. Jeśli tak będzie się kończył każdy spacer to jesień może na dobre wkroczyć w moje życie. Póki mam świece będzie ciepło i aromatycznie! :)
Uwielbiam
zapachowe świece i obcowanie z ich przyjemnym aromatem. Odpręża mnie to
i wprawia w świetny nastrój. Do tego piękny płomień, gra światła i
cienia jaka odbywa się na otaczających świece przedmiotach. Czego chcieć więcej?
Nie ma
lepszego zajęcia po ciężkim i stresującym dniu jak wybrać odpowiedni
zapach świec, zaparzyć ulubioną herbatę i przyglądać się płomieniowi,
który żyje własnym życiem. Do tego fantastyczny aromat, który w szybkim
tempie wypełnia pomieszczenie...każdy dzień mogę kończyć właśnie w taki
sposób!:)
Świeca o zapachu zielonej herbaty to jedna z moich ulubionych. Nie dość, że zapach powalił mnie na kolana to jeszcze jej kolor jest dla mnie numerem 1 od zawsze! I właśnie ta moja faworytka spłatała mi wczoraj figla i postanowiła się rozlać. W pierwszej chwili chciałam ją zgasić i uprzątnąć woskową powódź, ale im dłużej patrzyłam na to dzieło tym bardziej mi się podobało. Tym samym postanowiłam, że póki świece się nie wypalą to tak zostanie :)
No tak...na zdjęciach ewidentnie widać, że trzy świecie nie zostały "odpalone" - mianowicie trzy kulki. Już wyjaśniam czemu tak się stało. Jak tylko odpakowałam wszystkie świece pojawiła się moja mama, którą przyciągnął piękny zapach. Stanęła nad moim biurkiem, na którym ustawiłam wszystkie świece....
i z wielkim uśmiechem na twarzy oświadczyła, że kulki są dla niej. Jak stwierdziła idealnie będą się nadawać do świątecznego stroika. No tak...do świąt jeszcze sporo czasu, ale ponieważ uwielbiam moja mamę i wiem, że potrafi wyczarować z kilku gałązek przepiękny stroik to uznałam, że chętnie się podzielę świecami. Tym samym kulki od Candel zobaczycie na moim blogu w okolicach grudnia :)
Na koniec świece Candel i mój kot, który koniecznie musiał usadzić swój tyłeczek przy świecach ;)
i z wielkim uśmiechem na twarzy oświadczyła, że kulki są dla niej. Jak stwierdziła idealnie będą się nadawać do świątecznego stroika. No tak...do świąt jeszcze sporo czasu, ale ponieważ uwielbiam moja mamę i wiem, że potrafi wyczarować z kilku gałązek przepiękny stroik to uznałam, że chętnie się podzielę świecami. Tym samym kulki od Candel zobaczycie na moim blogu w okolicach grudnia :)
Na koniec świece Candel i mój kot, który koniecznie musiał usadzić swój tyłeczek przy świecach ;)
Wszystkie osoby zainteresowane świecami i innymi produktami dekoracyjnymi odsyłam na stronę http://www.candel.krakow.pl/. Zapewniam, że takie świece świetnie sprawdzą się jako prezent dla bliskiej osoby albo dla nas samych, jako poprawiacz humoru i drobiazg, który świetnie odpręża i relaksuje!
Mam jeszcze pytanie: jaki jest Wasz ulubiony zapach świec? :) I czy jesteście zainteresowani produktami firmy Candel Design? Chcielibyście otrzymać takie świece? :)
pewnie że bym chciała ta kawa bardzo kusząca i chociaż do tej pory nie spotkałam dobrej świeczki która pachniałaby naturalnie i nie tylko z nosem w świeczce dlatego wydają się idealne no i te kolory :) super ! szkoda tylko zielonej lawy :P
OdpowiedzUsuńZielona lawa ma swój urok :)
UsuńMam kompletnego świra na punkcie świec! Uwielbiam je i mam ich w pokoju dość sporo :) Oczywiście, że chciałabym takie dostać, marzenie dosłownie.
OdpowiedzUsuńNie mam ulubionego zapachu świec, większość mi się podoba :)
Buziaki
Ale cudowności! Uwielbiam świece zapachowe, w zasadzie nie spotkałam jeszcze takiej, której zapach by mi nie pasował. Lubię lawendę, zapachy cytrusowe, kawowe... Ależ Ci zazdroszczę tego testowania! ;))
OdpowiedzUsuńWierz mi sama sobie też zazdroszczę ;)
UsuńWspaniałe. Sama chętnie bym chciała mieć tyle świec :) szczególnie o zapachu kawy :)
OdpowiedzUsuńZbliża się typowo świeczkowa pora! Aż zazdroszczę kolekcji!
OdpowiedzUsuńUwielbiam aromat kawy... ;-)
Wspaniałe te świece!! Sama chętnie pokusiłabym się o takie. Może mam szanse....
OdpowiedzUsuńW domu mam jedną świecę kawową, z zatopionymi ziarenkami kawy, ususzonym plastrem figi i laską wanilii. Ma ponad 10 lat i już nie pachnie. A zapalona tylko raz i to na moment:) Szkoda mi jej palić:P
Zazdroszczę Ci :) kto by nie chciał takich świec :)
OdpowiedzUsuńśliczne te świece :) zazdroszczę współpracy :)
OdpowiedzUsuńOjj ja kocham wszystkie świeczki:) Gdybym mogła zastawiła bym nimi cały pokój:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nie tylko ja mam świeczkowego "hopla" :) I z tego co piszecie wnioskuję, że kawowa świeca podbiła nie tylko moje serce!:)
OdpowiedzUsuńO gratuluje podjęcia współpracy:)Super cała kolekcja a ta kawowa to mnie kusi:)
OdpowiedzUsuńOjej moje oczy oszalały i serducho pęka z zazdrości. Kocham świece i mam kilka oraz kocham Cube Tart Melts z firmy Lure Beauty, które to kosteczki daję na podstawkę i na podgrzewacz.. mmmmmm pachną CUDOWNIE!
OdpowiedzUsuńA Tobie zabrałabym świece zapachowe w szczególności zieloną herbatę :)
Wspaniałe świeczki... Ja też bym nie mogła się zdecydować którą wybrać :D
OdpowiedzUsuńFajne świeczki. Sama bym chciała tyle dostać. :)
OdpowiedzUsuńCudowne te świeczki! :) Bardzo chciałabym takie otrzymać! :) Szczególnie o zapachu kawy :)
OdpowiedzUsuńPiękne świece i piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPiękny widok tych świec :)
OdpowiedzUsuńświece sa cudowne )
OdpowiedzUsuńja tez mam swira na punkcie świec :P po prostu je uwielbiam :P
OdpowiedzUsuńwszystkim srdecznie polecam Świece Yankee Candle :PP
a i tez niedługo przyjdzie mi paczuszka z tymi świeczkami więc na pewno pojawi się zapachowa notka o świecach :PP
zresztą kolejna juz poświecona temu tematowi :D
Zapraszam do mnie ;DD