Była już mowa o cudownym kremie-musie pod prysznic i do kąpieli, a dziś ciąg dalszy cytrusowego orzeźwienia w roli głównej orzeźwiający peeling-maska z linii spa eco vitality od Tołpy. Moim skromnym zdaniem ta linia kosmetyków jest wyjątkowo udana i bardzo przypadła mi do gustu.
Opakowanie to wygodny słoiczek o pojemności 250 ml. Zachowany jest w kolorystyce charakterystycznej dla całej linii Eco Spa Vitality. Ziemisty kolor opakowania, przez który doskonale widać co się dzieje w środku, a do tego białe i radosno zielone wstawki. W tym produkcie również muszę zaznaczyć, że etykieta jest czytelna i przy okazji wypełniona dużą ilością interesujących informacji.
Bardzo podoba mi się ogólne przesłanie : "dla nas SPA to nie magia. Bo kiedy mówimy SPA mamy na myśli dobre samopoczucie, dzięki któremu łatwiej jest podejmować lepsze decyzje. I to wszystko dzięki drobnym, efektownym codziennym czynnościom".
Zapach...patrząc na zdjęcie powyżej łatwo zgadnąć, że jest on bardzo cytrusowy i orzeźwiający. To cudowna kompozycja cytryn, limonek, werbeny i paczuli. Wszystko zamknięte w jednym słoiczku. Jak dla mnie genialny zapach, który mocno pobudza! Zdaję sobie jednak sprawę, że ten zapach nie każdemu przypadnie do gustu właśnie ze względu na cytrusy i intensywność.
Jak otworzyłam słoiczek po raz pierwszy to zaskoczyła mnie zbita i wyglądająca na dość twardą konsystencja tego peelingu-maski. Jednak wystarczy zanurzyć w nim palce, żeby się przekonać jak przyjemnie się uelastycznia pod wpływem ciepła. Wyczuwalne są niewielkich rozmiarów drobinki peelingujące.
Orzeźwiający peeling-maskę należy stosować 2 razy w tygodniu. Produkt trzeba rozetrzeć w dłoniach, nanieść na uprzednio umyte ciało i masować przez 3 minuty zaczynając od stóp w górę. Po tym czasie spłukać.
Produkt bardzo przyjemnie aplikuje się na ciało i podczas masażu świetnie je otula. Jeśli chodzi o działanie peelingujące to drobinki są niewielkie. Nie jest to mocny zdzierak aczkolwiek dobrze się sprawdza przy usuwaniu martwego naskórka i wygładzaniu ciała. Z pewnością nie spowoduje podrażnień na ciele. Dodatkowo skóra się uelastycznia i jest bardzo miła w dotyku :) 3 minuty z tym produktem bardzo poprawiają mi nastrój i dodają energii. Nie da się ukryć, że moja skóra tez polubiła peeling-maskę :)
Czego z pewnością nie znajdziemy w tym produkcie? 0% sztucznych barwników, PEG-ów, silikonów, oleju parafinowego, konserwantów (parabenów i donorów formaldehydu). Natomiast w środku słoiczka siedzi naturalny kolor, roślinne składniki aktywne. Opakowanie jest bezpieczne dla środowiska, bo poddawane recyklingowi.
Skład dla zainteresowanych :)
Ten produkt polecam osobom, które lubią otrzymać dawkę orzeźwienia i kopniaka na rozpęd podczas kąpieli ;) Obowiązkowo dla fanek cytrusów!
Kosztuje...no powiem Wam szczerze, że dopiero teraz to sprawdziłam i jestem mocno zaskoczona. Kosztuje ok. 41 zł i można nabyć TU albo na przykład w Rossmannie. Hmm...za taką cenę to nie wiem czy ten produkt jeszcze wróci do mojego domu. Muszę to przemyśleć ;)
Nie miało to wpływu na moją opinię.
fajną ma konsystencje ten peeling, jest bardzo gęsty:)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńHm..drogi i całkiem nie w mojej nucie zapachowej..
OdpowiedzUsuńAle te orzeźwienie brzmi całkiem kusząco..
:D zdjęcia niesamowite.
OdpowiedzUsuńkusisz, oj kusisz...
Dziękuję :) Jak ktoś lubi cytrusy to zachęcam do wypróbowania :)
UsuńZapach z pewnością ma przyjemny, jednak nie za taka cenę :)
OdpowiedzUsuńNo i szkoda, ze ma małe drobinki peelingujace.
Nie da się ukryć cena jest wysoka.
UsuńNie dość ,że fajnie się prezentuje to jeszcze bardzo apetycznie na dodatek :)
OdpowiedzUsuńOj...apetyczny to on jest :D
UsuńAle "owocowe" zdjęcia! :P
OdpowiedzUsuńCytrusowo do granic możliwości ;)
UsuńZdjęcia mocno energetyczne:)
OdpowiedzUsuńTaki był zamysł :)
UsuńKuszący peeling, ale faktycznie - cena trochę wysoka ;)
OdpowiedzUsuńTrochę...no :/
UsuńPięknie wykonane zdjęcia!:) Jestem fanką cytrusów, dlatego podoba mi się ten produkt:).
OdpowiedzUsuńDziękuję i zachęcam do zapoznania się z nim! :)
UsuńDzięki :) Ten peeling-maska jest akurat do ciała. Na twarz go nie stosowałam.
OdpowiedzUsuńTyle dobrego już czytałam o tych kosmetykach:)
OdpowiedzUsuńJa je bardzo polubiłam.
UsuńZdjęcia takie kuszące...to musi być świetny produkt!
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nigdy nie miałam żadnego produktu z tej firmy :P
OdpowiedzUsuńWierz mi, do niedawna Tołpę spotykałam tylko podczas zakupów ;)
UsuńPiękne fotki aż się chce mieć to cudo :)
OdpowiedzUsuńMiałaś fenomenalny pomysł na zdjęcia!
OdpowiedzUsuńCo prawda produkt nie jest w granicach mojego zainteresowania ale dzięki takim dodatkom przyciągnęłaś moją uwagę :)
Pięknie dziękuję :) To bardzo miłe :)
UsuńWprost ubóstwiam ten kosmetyk, to po prostu cudo! Pachnie wspaniale, orzeźwia i doskonale myje. Zdecydowanie daje poczucie komfortu i zadowolenia, jak bym faktycznie była na zabiegu w SPA. Jest drogi, to fakt,ale moim zdaniem wart jest absolutnie każdej złotówki:)))
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia idealnie odzwierciedlają zapach i ogólne wrażenie, jakie robi to cudeńko:))
Dziękuję :) Jak tylko powąchałam ten produkt to w głowie pojawiła się myśl o takich zdjęciach. Właśnie, żeby przybliżyć zapach :) A po cichu wiem, że ten peelimg-maska jeszcze do mnie wróci :)
UsuńJak pachnie tak jak opisujesz to zdecydowanie mogłoby mnie to skusić do zakupu. Uwielbiam cytrusowe zapachy w pielegnacji, pobudzają mnie i orzeźwiaja.
OdpowiedzUsuńCoś mi się wydaje, że pachnie jeszcze bardziej! Skoro lubisz cytrusy w kosmetykach to jak najbardziej zachęcam :)
UsuńJestem fanką kreatywnych zdjęć :)
OdpowiedzUsuńTo niezwykle miły komentarz :)
UsuńTeraz będę się musiała postarać o więcej takich pomysłów ;)
Wszystko ładnie, pięknie, tylko cena zaporowa ;)
OdpowiedzUsuń