Lubię ciemne kolory na paznokciach. Wiem, że niektórzy mają przed nimi opory, ale ja dobrze się czuję w czerni, granacie, ciemnym fiolecie. Może to dlatego, że czarny zaraz po zieleni to mój ulubiony kolor. Dobrze wygląda sam w sobie, ale także z brokatowymi dodatkami, które pięknie wyróżniają się na jego tle :) Niestety nie trafiłam jeszcze na idealny czarny lakier. A co mogę napisać o Nailed it! kolor Ink od Miyo?
Kolor 04 Ink kupiłam jeszcze latem...ale na słoneczną porę nie do końca mi pasował na pazurkach. Na wieczór jest ok, ale tak w dzień to nie bardzo ;) Poczekał kilka miesięcy i teraz jest mocno wykorzystywany :)
A teraz zdjęcia jak się prezentuje na paznokciach - 2 warstwy + brokacik Revlonu:
Szklane opakowanie, a w nim 8 ml raczej rzadkiego lakieru. Aplikacja nie jest idealna, ale też nie stwarza jakiś wielkich problemów. Wymagane są 2-3 warstwy, żeby pozbyć się smug i wyrównać kolor. Pierwsza warstwa schnie przyzwoicie szybko. Każda następna to niestety wyzwanie dla cierpliwości ;) Plus za to jak lakier wygląda po wyschnięciu. Lakier nie staje się matowy, a pozostaje ładnie błyszczący.
Trwałość...bywa różnie. Raz utrzymuje się 4 dni i 5. niemal całkowicie odpada. Innym razem już 2 dnia muszę go zmyć, bo wygląda jakbym toczyła z nim jakąś wojnę ;) Przyjemne jest to, że lakier chociaż ciemny to nie przebarwia płytki paznokcia. Jak przypadkiem zaleję sobie skórki wówczas trochę muszę się namęczyć, żeby nie wyglądały dziwnie. Z pewnością ten lakier wyćwiczył we mnie cierpliwość i staranność w malowaniu paznokci ;)
Ogólnie lakier Nailed it! nie jest zły :) Cenę ma kuszącą - 4,99 zł - kolorów do wyboru jest mnóstwo! :) Ładnie wygląda na paznokciach. Tylko trzeba pamiętać, że nie nadaje się do malowania pazurków tuż przed wyjściem. Można zepsuć wtedy cały efekt ;) I chociaż Ink nie jest idealnym czarnym lakierem to obecnie jest jednym z lepszych w moim domu ;) Ale poszukiwania idału trwają!
No właśnie...czy tylko ja mam problem z odnalezieniem idealnego lakieru w kolorze czarnym i białym? Macie może jakieś sprawdzone i idealne lakiery w tych kolorach? :)
Czarny lakier, czarny lakier ... w moim koszyczku takiego brak. Ładnie się prezentuje na pazurkach, szkoda, że nie jest "ekspresem" i trzeba uważać z nim :D
OdpowiedzUsuńgłęboka czern...
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda :) Cena też przystępna :)
OdpowiedzUsuńTeż szukam idealnego czarnego :)
OdpowiedzUsuńŁadnie prezentuje się z brokacikiem :)
OdpowiedzUsuńhttp://my-life-in-warsaw.blogspot.com/
u mnie ten lakier to 1-2 warstwy, które dosyć szybko schną ;d
OdpowiedzUsuńMoże moje pazury są jakieś wybrakowane i sprawiają, że ten lakier schnie długo...muszę zainwestować w jakieś cudo, które przyśpieszy ten proces :D
Usuńładnie wygląda na paznokciach. Szkoda, że z trwałością nie jest do końca idealnie. Polecam Safari:) Ten trzyma się dłużej:)
OdpowiedzUsuńSafari w moim miasteczku jest kompletnie nieosiągalne :(
UsuńOrly (czarny) polecam, używam go zawsze pod flash glamy fx :P
OdpowiedzUsuńzresztą oni mają też niezły biały, dobrze kryjący z lekką poświatą opalizującą ale na paznokciu prawie jej nie widać ;)
Oj...coś mi się wydaje, że jeszcze chwila i moje serce będzie rozdarte między Barry M. a Orly właśnie :D Idę szukać w necie ideału :D
Usuńuwielbiam czarne pazurki ;)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńTakiej czerni w niskiej cenie właśnie potrzebuje - dzięki :D
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :)
Usuńwiesz co lakier ten wygląda cudownie szczegołnei z brokatem , cudo:))))
OdpowiedzUsuńrównież szukam idealnej bieli i czerni. :P
OdpowiedzUsuńBo to niby podstawowe kolory, a najwięcej z nimi kłopotu. Jak już coś znajdziesz koniecznie daj znać :)
UsuńJa ostatnio kupiłam czarny lakier z Essence, mam nadzieję, żebędzie równie pięknie lśniący ;)
OdpowiedzUsuńTo czekam na jakieś info o tym lakierze, może to będzie ideał:)
Usuńczern idealna;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie na kosmetyczne rozdanie;)
mam dwa lakiery miyo:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię czarny mani:)
ciekawy, lubię Miyo
OdpowiedzUsuńSama czerń nie podoba mi się na paznokciach, jednak w połączeniu z brokatem wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńKiedyś non stop miałam czarne pazurki, a ostatnio nawet nie mam czarnego lakieru (jakieś resztki :P) Muszę to nadrobić, bardzo lubię lakiery Miyo :)
OdpowiedzUsuńfajny. ładnie wygląda z Revlonem
OdpowiedzUsuńWow, alle kollorr :))
OdpowiedzUsuńMam tylko jeden czarny lakier z Max Factor ale go nie polecam - u mnie jego trwałość jest fatalna, odpryskuje już drugiego dnia...
OdpowiedzUsuńpodoba mi się z tym brokatowym akcentem :)
OdpowiedzUsuńNie używam czarnych lakierów, ale muszę przyznać, że fajnie wygląda zwłaszcza z brokatowym akcentem :))
OdpowiedzUsuńMam jeden czarny lakier, ale chyba tylko raz pomalowałam nim paznokcie. Chyba za ciemno mi się zrobiło:)
OdpowiedzUsuńpamiętam takie ciemne lakiery jak kiedyś używałam:) lubiłam czernie teraz już mniej
OdpowiedzUsuńtez lubie ciemne lakiery :) choc oststnio malyje jasnymi :D
OdpowiedzUsuńMam jakiś uraz do lakierów MYIO, chociaż wiele ich kosmetyków oceniam naprawdę pozytywnie. Niestety u mnie się zupelnie nie sprawdzają, bo wygląd 'jak po wojnie' osiągam z ich użyciem już w dniu aplikacji... :( a szkoda, bo przygarnęlabym chętnie jakiegoś czarnuszka.... ;)
OdpowiedzUsuń