Przesyłki od Esentii.

Mój listonosz ostatnio zadał mi dość ciekawe pytanie: "Czemu do Pani nie przychodzi już tak wiele paczek i przesyłek?" No właśnie czemu? Przestałam się starać i brać udział w różnych konkursach i tym podobnych zdarzeniach. Leń? Długa zima? Być może :) Ale dziś słów kilka o przesyłce, która mimo wszystko do mnie dotarła.

Tak wygląda zawartość paczuszki od esentii. Powiem szczerze, że byłam mocno zaskoczona zawartością, ponieważ liczyłam tylko na tusz do rzęs, a tu przy okazji tuszu jeszcze kredka, próbki i pierwszy w moim domu lakier nawierzchniowy. Coś mi się wydaje, że esentia czytała mi w myślach, bo ten utwardzacz bardzo mi się przyda! :)

Oto co dostałam:

Tusz do rzęs Obsesion firmy Dermacol. Marka kompletnie mi nieznana. Ale powiem szczerze jestem z niego bardzo zadowolona. Jeszcze trochę potestuje i go opiszę :)

Kredka do oczu firmy Dermacol.

Utwardzacz do paznokci 3w1 Eveline.

Próbki. Czerwonego żelu jestem od dłuższego czasu bardzo ciekawa, więc będzie to możliwość sprawdzenia, czy dobrze się wchłania i jak na mnie podziała ;)

Info o otrzymaniu tych kosmetyków powinno się pojawić 2 tygodnie temu, bo właśnie wtedy do mnie dotarły. Muszę się zebrać w sobie i w końcu nadrobić zaległości. Ale dzięki tej mojej zwłoce mogę Wam również pokazać kolejną przesyłkę od esentii tym razem to wygrana w konkursie "maskowym". A oto i ona:

Jestem ogromnie ciekawa tych maseczek. Ilekroć byłam w SuperPharm podchodziłam do nich, macałam, czytałam, przyglądałam im się, a i tak do domu nie zabrałam. Teraz mam 5 przyjemnie wyglądających maseczek i zobaczymy czy po ich zastosowaniu twarz mi się odpadnie ;) Nie wiem od której zacząć...może od tej czekoladowej :D

Esentia to miejsce, gdzie możecie nie tylko wziąć udział w konkursach, ale także wyrazić swoją opinię na temat kosmetyków wszelkiego rodzaju. Warto tam zajrzeć.