3. Twarożek wiśniowy, OSM Czarnków.

Na wyjeździe lubię robić zakupy w małych sklepach. W takich miejscach są przesympatyczni ludzie i produkty, których nie można dostać w wielkich marketach. Dziś zainteresował mnie twarożek wiśniowy produkowany przez OSM Czarnków. Nie spotkałam się z tym produktem nigdy wcześniej, tym samym postanowiłam spróbować co to za cudo;)

Opakowanie mieści 100 g produktu i jest bardzo poręczne. Twarożek można nabyć w wielu smakach, ja postanowiłam sprawdzić jak smakuje wiśniowy. Jak otworzyłam ten twarożek przeżyłam lekkie rozczarowanie. Myśląc o twarożku mam wizję gęstego sera, ewentualnie granulowanego. A tu okazało się, że jest to taki zwykły serek homogenizowany. Konsystencja rzadkiego budyniu, kolor całkiem ładny. Smak typowo chemiczny wiśniowi:( Śladu po wiśniach brak.

Na waflu ryżowym smakuje całkiem nieźle. Ale szczerze to wolę dodać kilkanaście groszy i nabyć większe opakowanie serka, który ma trochę przyjaźniejszy dla zdrowia skład. Kaloryczność tego serka to 125 kalorii. Cena 1,20 zł.

Info z etykiety odnośnie składu: ser twarogowy, cukier, wiśnie 2,1%, żelatyna wieprzowa, zagęstniki: guma guar, mączka chleba świętojańskiego, kwasek cytrynowy, barwniki i oczywiście barwnik koszenila. Nie jest to zdrowy serek, niestety. Kupiony raz i wystarczy!