środa, 29 stycznia 2014

Nawilżający peeling do rąk z ekstraktem z wanilii 8w1, Eveline.

Peelingów do dłoni miałam w swojej kosmetycznej przygodzie już kilka. Żaden jednak nie porwał mojego serduch ana tyle, żebym sięgnęła po niego ponownie. Aż w końcu trafił do mnie nawilżający peeling do rąk z ekstraktem z wanilii Eveline i właśnie wykańczam 2 opakowania, a 3. już czeka w kolejce. To moje kupowanie na zapas kiedyś doprowadzi mnie do bankructwa ;)

Info ze strony Eveline
Nawilżający peeling do rąk 8 w 1 jest szczególnie polecany dla osób o przesuszonych, szorstkich i zniszczonych dłoniach. Innowacyjna formuła bogata w zaawansowane składniki aktywne doskonale wygładza skórę, niweluje uczucie suchości i szorstkości. Przełomowa technologia YOUNG HAND & HYALURON™ długotrwale nawilża, odżywia i regeneruje. Nadaje skórze aksamitną gładkość i miękkość w dotyku.

KOMPLEKSOWE DZIAŁANIE 8 w 1:
1. Skutecznie i delikatnie złuszcza martwe komórki naskórka.
2. Niweluje suchość i szorstkość skóry.
3.Wygładza nierówności.
4. Głęboko nawilża i odżywia.
5. Intensywnie regeneruje i odmładza.
6. Przywraca sprężystość i elastyczność.
7. Rozjaśnia przebarwienia i poprawia koloryt.
8. Koi i łagodzi podrażnienia.

SKŁADNIKI AKTYWNE:bioHyaluron Plus Complex™, Scrub bio-Active Complex™, masło shea, drogocenne olejki sojowy i ze słodkich migdałów, naturalna betaina, ekstrakty z cytryny, miodu, wanilii, kakao, dzikiej róży, lukrecji i aloesu, witamina E


Tubka to taki standardzik 75 ml objętości, zamykanie na "klik". Jest elastyczna i łatwo wyciągnąć nawet ostatnią kroplę tego peelingu. Podoba mi się szata graficzna. Opakowanie jest przejrzyste, biało-żółte z wszystkimi niezbędnymi informacjami. Zapach...zawsze miałam obawy przed waniliowymi produktami. A tu naprawdę mi się podoba ten aromat. Słodki, ale nie duszący, początkowy to prawdziwa wanilia, po kilku minutach bardziej przypomina mi palony cukier. Przyjemnie utrzymuje się na skórze po zmyciu peelingu. Na jesień i zimę jak znalazł.
Konsystencja jest kremowa z dużą ilością drobinek, które mają za zadanie wygładzić skórę i pozbyć się martwego naskórka. Produkt powinno się stosować na zwilżone dłonie - wówczas faktycznie jest delikatny i nie zrobimy sobie krzywdy. Na suche dłonie też nakładałam i nie było źle. Fakt, przy mocniejszym tarciu skóra mi się zaróżowiła. Lepiej trzymać się wskazówek z opakowania. Po zmyciu dłonie są wygładzone, śliskie i przyjemne w dotyku. Nie sądziłam, że obietnica nawilżenia będzie spełniona, a jednak tak jest w istocie. Plus za to - przy moim nieregularnym smarowaniu dłoni kremami to bardzo wygodne rozwiązanie. Peeling jest wydajny, a jego cena przyjazna. Ja jak najbardziej polecam.
Skład nawilżającego peelingu Eveline.

Produkt otrzymany od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt
 

12 komentarzy:

  1. Nie znam tego kosmetyku, ale myślę, że czas naprawić ten błąd...:-)

    http://rozowyswiatmarthe.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam podobnie jak Ty, często kupuję na zapas :D
    A ten peeling też mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie używam osobnych peelingów do dłoni czy stóp, jeden do ciała i tyle ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam jego zapach i działanie ♥

    OdpowiedzUsuń

  5. O muszę zakupić, będzie idealny dla moich zniszczonych dłoni :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wczoraj o nim pisałam, bardzo go lubię.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam go nigdy, ale bardzo lubię zapach wanilii w kosmetykach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny jest ten peeling, zwłaszcza w codziennej pielęgnacji :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie dla mnie ze względu na zapach

    OdpowiedzUsuń
  10. ależ kusicie wszystkie tym peelingiem, coraz większą chęć mam wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń