I kto mi uwierzy, że bez jeszcze kwitnie? No kto? ;) Tak, to kolejna porcja zdjęć, które zaginęły w akcji i dopiero zostały odnalezione. Taka to moja wariacja na lakierach Essie Watermelon i Fiji z małą pomocą błyszczących plastrów - tak to się chyba nazywa. Przyjemnie się to robiło, wymaga trochę cierpliwości, ale efekt końcowy mi się podoba.
I jak zwykle sporo zdjęć, różnych różniasty. Acha...trwałość tego cuda nie powala na kolana. Pomimo nałożenia kilku warstw utwardzacza pod koniec drugiego dnia miałam kilka plastrowych braków ;)
Patrzę na te zdjęcia i mi się przykro zrobiło...miałam takie długie pazurki i w sumie fajnie wyglądały, a teraz mam ogryzki :P "Fak" mi się kruszy i rozwarstwia, muszę znaleźć na niego jakiś sposób. Może macie jakieś pomysły jak zapobiec rozdwajaniu się paznokci? Bo ja już naprawdę nie wiem co robić :(
Ładne mani. Z dużą precyzją nałożone plasterki miodu. Szkoda, że już na drugi dzień pojawiły się ubytki ... bo taki wygląda bardzo fajnie. Mogłabym takie mani nosić ... :D
OdpowiedzUsuńale super!
OdpowiedzUsuńNo po prostu szok! *_*
OdpowiedzUsuńPrzecudowne są! :))
swietnie, normalnie bo0sssko wygladaja :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie - niestety mam ten sam problem z paznokciami i nie wiele mogę doradzić :(
OdpowiedzUsuńjaka klasa, super to wyglada
OdpowiedzUsuńten watermelon jest piękny!
OdpowiedzUsuńAle są śliczne!
OdpowiedzUsuńwow.. pięknie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńśliczne paznokcie.
OdpowiedzUsuńpiękne są ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie, lubię czerwień :) Ale takie zdobienie bardziej kojarzy mi się z zimą, a nawet z karnawałem:)
OdpowiedzUsuńPiękny efekt :) ja wygrałam z rozdwajaniem się paznokci dzięki odżywce Eveline, ale różne są opinie na jej temat
OdpowiedzUsuńjak pięknie ;)
OdpowiedzUsuńJak z początku zapuszczałam paznokcie, a było to XXX lat temu :P To używałam odżywki z Rimmel - cudowna! Paznokcie były twarde jak kamień :) A ostatnio wystarcza mi Lovely diamentowa :)
OdpowiedzUsuńsuper efekt :) mnie na rozdwajające się paznokcie pomogła odżywka z Eveline, może warto spróbować
OdpowiedzUsuńcudne, zdolna blogerka :)))
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdobienie :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio olejuję paznokcie i przez 2 tyg używałam odzywki Herome Extra Strong - jest poprawa :)
podoba mi się bardzo, chociaż nie lubię takich świecidełek, a sposoby niestety nie znam, sama szukam:(
OdpowiedzUsuńnie będę się rozpisywać - bosko!:)
OdpowiedzUsuńrobota szydełkowa...pięknie ;)
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda to zdobienie ;) bardzo ładne połączenie
OdpowiedzUsuńteż niedawno miałam "plastry" na pazurkach i rzeczywiście zbyt trwałe to one nie są... ale efekt dają fajny
Cudowne paznokcie, brokat na końcach dodaje uroku :)
OdpowiedzUsuńhttp://quitenormally.blogspot.com/
sliczne pazurki :)
OdpowiedzUsuńpaznokcie wyglądają świetne! Bardzo mi się podobają. Może jakaś odżywka do pazurków?:))
OdpowiedzUsuńmnie pomogło Eveline, to co teraz widać na zdjęciach lakierowych u mnie to jego robota :)
OdpowiedzUsuńświetny efekt :):)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Watermelone:)
OdpowiedzUsuńSuper efekt :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie to wygląda ;)
OdpowiedzUsuńsą piękne !!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne mani :)
OdpowiedzUsuńDla mnie extra! :-)
OdpowiedzUsuńjest cudnie ;)
OdpowiedzUsuńświetny efekt :)
OdpowiedzUsuń